Z tego co się orientuję, z Anką w czasie kiedy chodziła do szkoły wraz z nią chodziło ok. 1000 innych osób i tak się składa ,że ja również. Jeżeli nazywasz ,,sensacjami wokół swojej osoby" np.,,latających" za nią chłopaków to masz rację( bo znam ją dobrze i nic innego sobie nie przypominam poza tym ,że była fajną ,wesołą laską

, ale zapewniam Cię(ponieważ jak widzę obce Ci jest to zjawisko), że w pewnym nastoletnim wieku, wiele fajnych dziewczyn miało mnóstwo adoratorów. Ciekawym zjawiskiem natomiast jest fakt, że tak dobrze zapamiętałaś ów fakt,musiało Ci to bardzo dopiec skoro aż przez tyle lat pielęgnowałaś takie informacje w sobie. I ja mam znajomego informatyka koleżanko Ruda i on również opowiadał podobne rewelacje o Tobie, że lubisz występować na tym forum pod różnymi nickami. Co Ty na to?
A tak na marginesie,może zaczniemy wyciągać swoje teczki z przedszkola?! Ba,co tam przedszkole, żłobek tam się działo dopiero! Jestem pewien ,że tam dopiero Anka narobiła sensacji zapalczywie wyrywając grzechotkę koledze z sąsiedniego łóżeczka! Powiem jedno, każda, nawet bezpardonowa walka i konkurencja ma swoje granice dobrego smaku. Uważam ,że te granice pomału zaczynają być przekraczane. Pragnę nadmienić rownież ,że Anka nie startuje w wyborach do parlamentu ,tylko założyła wraz z innymi osobami stowarzyszenie mające dobry cel, ktokolwiek próbuje to zniweczyć, powinien sam uderzyć się w pierś ,spojrzeć w lustro i odpowiedzieć sobie ile jest wart i czy ma prawo w taki sposób krytykować innych.